Poranek Wielkiego Czwartku związany jest z odnowieniem przyrzeczeń, które duchowni składają w dniu święceń. Tym razem w katedrze zrobiło to blisko 170 kapłanów diecezji świdnickiej.

Uroczystej liturgii przewodniczył bp Marek Mendyk, a wśród koncelebransów znaleźli się m.in. bp Adam Bałabuch, bp Ignacy Dec, pracownicy kurii i przybyli z całej diecezji księża.

– Msza Krzyżma każdego roku jest wezwaniem, byśmy ponowili owo „tak“, które w odpowiedzi na Boże powołanie wypowiedzieliśmy w dniu naszych święceń. Razem z Jezusem czytamy proroka Izajasza i wypowiadamy ważne słowa: „Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski Pana“ – cytował na początku Mszy św. biskup.

W homilii nawiązał do fragmentu Ewangelii opisującego obecność Jezusa w synagodze. To tam Chrystus czyta powyższy fragment. – Zastanawiam się, co mogło dziać się w głowie tych, którzy Go słuchali. „Oczy wszystkich były w Nim utkwione“. Znali Jezusa jako kogoś zwyczajnego, kto był ich sąsiadem, wychowywał się z nimi, ale też dochodziły do nich głosy, że potrafi czynić rzeczy niezwykłe. Zdaje się, że musiało być coś niezwykłego także w sposobie, w jaki czytał proroka Izajasza. Rodzą się w nich myśli, które wywołują coraz większe napięcie. Ich spojrzenie wydaje się to potwierdzać – zauważył bp Marek, dodając, że ciszę, która zapanowała, przerywają słowa samego Jezusa: „Dziś spełniły się słowa Pisma, któreście słyszeli“.

Dodał, że wobec tego słowa, ostrego jak miecz, nie można było pozostać obojętnym, nieokreślonym. Dlatego dalsza relacja, której nie czyta się w Wielki Czwartek, mówi, że słuchacze jednak zamykają się na Jezusa. – My dzisiaj też słyszymy to samo, co przeczytał w synagodze Jezus. Odczytujemy ten sam tekst Izajasza i też czyni to Jezus. Jak ja na to patrzę? – pytał zgromadzonych w katedrze księży.

W czasie Eucharystii poświęcony został również olej chorych, olej krzyżma i olej katechumenów. Na koniec biskup natomiast dziękował im za kolejny rok posługi. Wyróżnił listami gratulacyjnymi obchodzących w tym roku swoje jubileusze.