W szóstą niedzielę wielkanocną 14 maja bp Marek Mendyk trzem alumnom piątego roku udzielił sakramentu święceń w stopniu diakonatu.
Rozpoczynając uroczystą Eucharystię, bp Mendyk wezwał zgromadzonych w katedrze świdnickiej do gorliwej modlitwy za wszystkich alumnów naszego seminarium, o światło i moc Ducha Świętego, aby w przyszłości mogli okazać się wiarygodnymi świadkami i głosicielami wielkich dzieł Boga. Poprosił także, aby nie ustawać w modlitwach o robotników na Boże żniwo, aby w sercach młodych ludzi budzić pragnienie oddania się Chrystusowi na służbę w dziele zbawienia.
Nie tylko słudzy Boga
W wygłoszonej homilii szafarz święceń przypomniał, że diakon powinien być podobny do Chrystusa. – Diakonat każe wam iść za Panem Jezusem w postawie pokornej służby, wyrażającej się nie tylko w dziełach miłosierdzia, lecz przenikającej i kształtującej sposób myślenia i działania. Diakoni bowiem całym swoim życiem powinni upodobnić się do Chrystusa sługi, stając się nie tylko sługami Boga, lecz także sługami braci.
Następnie biskup przypomniał do jakich funkcji i posług powołani są kandydaci na duchownych. – Diakoni bowiem przez swoją posługę we wspólnocie Kościoła dotykają tajemnicy Chrystusa, który w czasie Ostatniej Wieczerzy przepasał się prześcieradłem i umywał nogi swoim uczniom. Ten gest jest wymownym znakiem służby do jakiej powołuje nas Chrystus. Służba ta obejmuje spełnianie posług liturgicznych w czasie Eucharystii, czytanie lub śpiewanie Ewangelii, przekazywanie celebransowi ofiary złożonej przez lud, rozdzielanie Komunii Świętej, zanoszenie jej chorym. Przygotowywanie katechumenów do sakramentów oraz zarządzanie dobrami kościelnymi, które wyraża się w trosce o ubogich – wymieniał.
Kluczowy element
Zwracając się do mających przyjąć święcenia diakonatu, przypomniał, że czynią to dobrowolnie i mają cieszyć się dobrą opinią. Na wzór Apostołów mają być pełni Ducha Świętego i mądrości. Nie mogą zapominać także, że swoje posługiwanie będą wypełniać żyjąc w celibacie, w posłuszeństwie biskupowi i jego następcom. Kluczowym elementem życia będzie osobista rozmowa z Bogiem. – Waszą służbę w Kościele będzie podtrzymywać modlitwa, dlatego starajcie się dochować wierności codziennej liturgii godzin – zachęcał.
Następnie ks. kan. Włodzimierz Wołyniec, rektor Metropolitalnego Seminarium Duchownego we Wrocławiu, gdzie od bieżącego roku akademickiego świdniccy alumni kontynuują formację, przedstawił bp. Markowi Mendykowi kandydatów do święceń.
Przychylając się do prośby rektora, biskup świdnicki udzielił sakramentu święceń w stopniu diakonatu Mateuszowi Bandurze z parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Kłodzku, Januszowi Małysiakowi z parafii św. Mikołaja w Rychwałdzie (diecezja bielsko-żywiecka), Ireneuszowi Cymborskiemu z parafii Bożego Ciała w Międzylesiu.
Najważniejszym momentem sakramentu była modlitwa święceń, podczas której biskup wzywał mocy Ducha Świętego, by uświęcił wybranych. Następnie na każdego z kandydatów nałożył ręce. Po modlitwie diakoni otrzymali strój liturgiczny – dalmatykę oraz przyjęli księgę ewangelii jako znak specjalnej posługi głoszenia słowa Bożego.