– Skoro dobrowolnie przystępujecie do święceń diakonatu, musicie cieszyć się dobrą opinią oraz być mężami pełnymi Ducha Świętego i mądrości – mówił w homilii bp Adam Bałabuch.
W piątek 24 czerwca br. biskup pomocniczy diecezji świdnickiej wyświęcił 4 nowych diakonów. W wydarzeniu kończącym kolejny rok akademicki świdnickich seminarzystów, udział wzięli krewni, przyjaciele, a także wierni z rodzinnych parafii nowo wyświęconych duchownych.
Odpowiedzieć na miłość Boga
Zanim bp Bałabuch udzielił sakramentu święceń w stopniu diakonatu alumnom V roku Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Świdnickiej, nawiązał do uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa. – Serce kojarzy się nam z miłością, ciepłem, dobrocią. Serce kojarzy się nam także zapewne z rodzicami, ojcem, matką, bo serce jest symbolem czegoś wzniosłego, czegoś co ma duże znaczenie w naszym życiu. Dlatego potrafimy powiedzieć, że ten człowiek ma serce, a tamten jest bez serca. Wpatrujemy się dzisiaj w Serce Jezusowe, które goreje miłością – mówił, przywołując skromną postać św. Małgorzaty Marii Alacoque, francuskiej wizytki i mistyczki z XVII wieku, szerzącej kult ku czci Najświętszego Serca Pana Jezusa. – Kiedy się przyglądamy tej wielkiej, niezgłębionej miłości Boga do człowieka, musimy się czuć w jakiś sposób głęboko poruszeni i wezwani do tego, aby nie pozostawać obojętnymi, zimnymi, ale na miłość Pana Boga odpowiedzieć także miłością swojego serca – podkreślił hierarcha wyjaśniając, że dziś przedłużeniem Serca Jezusowego są także ci, którzy w imię Boga świadczą miłosierdzie i potrafią kochać drugiego człowieka.
Diakońska misja
Następnie biskup przypomniał misję, z jaką Kościół posyła tych braci, którzy mają przyjąć święcenia diakonatu. – Będą pomagać biskupowi i jego prezbiterom w posłudze słowa, ołtarza i miłości. Będą głosić Ewangelię, przygotowywać Ofiarę Eucharystyczną i rozdzielać wiernym Ciało i Krew Pańską. Będą mogli głosić homilie i przekazywać Bożą naukę wierzącym i niewierzącym, przewodniczyć modlitwom, udzielać chrztu, asystować przy zawieraniu związków małżeńskich oraz je błogosławić, nosić Wiatyk do ciężko chorych i przewodniczyć obrzędom pogrzebu. Diakoni uświęceni przez nałożenie rąk, które pochodzi od Apostołów, będą pełnić dzieła miłosierdzia w imieniu biskupa lub proboszcza – wyjaśniał, dodając, że kandydaci muszą cieszyć się dobrą opinią i mądrością.
Przypomnijmy, że dzień przed święceniami, w seminaryjnej kaplicy, kandydaci złożyli uroczyste wyznanie wiary, przyrzeczenia posłuszeństwa Kościołowi i celibatu oraz zobowiązali się do codziennej modlitwy Liturgią Godzin. Oświadczyli, iż z pokorą przyjmując święcenia w stopniu diakonatu, czynią to w wolności sumienia i mają świadomość podejmowanej posługi.
Święcenia diakonatu z rąk bp Adama Bałabucha otrzymali: Patryk Kruk z parafii św. Wojciecha w Wałbrzychu; Mariusz Pastuszyński z parafii Wniebowzięcia NMP w Polanicy-Zdroju; Adrian Pliszka z parafii św. Jana Nepomucena w Piskorzowie oraz Wojciech Wiewióra z parafii św. Michała Archanioła w Bystrzycy Kłodzkiej.