Ćwierć wieku temu po ojcu przejął on funkcję kościelnego w tutejszej parafii. Dziś, wciąż jest na posterunku.

Okazją, by mu podziękować za ofiarną służbę i oddanie, był pierwszy czwartek października i odbywająca się tego dnia modlitwa o powołania i za powołanych.

– Każda świątynia na ziemi jest szczególnym miejscem obecności Pana Boga oczekującego na spotkanie z człowiekiem. Dlatego wymaga szczególnego poszanowania i troski – podkreślał bp Marek Mendyk, wywołując kościelnego do prezbiterium katedry.

Dodał, że bez wątpienia przez ostatnie 25 lat takie poszanowanie i troska towarzyszyły posłudze Janusza Psiuka w świdnickiej farze.

– Dziękuję Panu za codzienne otwieranie drzwi świątyni, w której lud wierny mógł doświadczyć Bożego miłosierdzia i karmić się Jego obecnością. Dziękuję również za codzienne i dokładne przygotowanie liturgii. Chciałbym też wyrazić słowa życzeń, aby kolejne lata Pańskiego życia obfitowały w doświadczenie Bożej obecności, która przynosi pokój, zdrowie i błogosławieństwo – mówił biskup świdnicki.

Więcej na stronie Gościa Świdnickiego

Foto: Matusz Bandura (WSD Świdnica)