W najbliższą sobotę, niedzielę 1 listopada i w poniedziałek zamknięte będą cmentarze. W tym czasie zapraszamy na wspólną modlitwę do katedry.

  • Najbliższą niedzielę przeżywamy, jako Uroczystość Wszystkich Świętych. Z racji obostrzeń sanitarnych nie odbędzie się Msza św. i procesja na cmentarzu przy al. Brzozowej. Przypominamy, że cmentarze w całym kraju pozostają zamknięte do 2 listopada włącznie. Odwołujemy także, zapowiadany wcześniej różaniec na cmentarzu, zapraszając na modlitwy wypominkowe do katedry. 1 listopada Msze święte w kościele sprawowane są w porządku niedzielnym (7.00, 8.30, 10.00, 11.30 (z udziałem dzieci), 13.00, 18.00).
  • W poniedziałek obchodzimy wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych. Msze św. w tym dniu celebrowane będą o godz. 6.30, 9.00, 12.00 i 18.00.
  •  Zgodnie z dekretem penitencjarii apostolskiej w tym roku przez cały listopad można uzyskać odpust zupełny za dusze w czyśćcu cierpiące.
  • Począwszy od 2 listopada przez najbliższe trzy tygodnie (z wyjątkiem niedziel), o godz. 17.30 będą odbywały się nabożeństwa wypominkowe połączone z koronką do Bożego Miłosierdzia. Kartki wypominkowe są dostępne przy wyjściu z kościoła. Prosimy czytelnie wypisywać na kartkach imiona zmarłych. Każda karta jest oznaczona datą dnia, w którym wypominki będą wyczytywane na nabożeństwie za zmarłych. Koperty z wypominkami prosimy składać do oznaczonej skrzynki przy zakrystii lub na tacę. Bardzo serdecznie dziękujemy za ofiary złożone przy okazji wypominek.

 

Zachęcamy do szczelnej modlitwy za naszych wiernych zmarłych w czyśćcu cierpiących:

Wiemy, że zmarli w czyśćcu nie doświadczają jeszcze pełnego zjednoczenia z Bogiem i cierpią z powodu tego oddalenia, z powodu niedoboru miłości w sercu. Na to oddalenie „pracowali” tutaj na ziemi. My, jeśli chcemy im pomóc, musimy niejako stanąć w ich sytuacji i zbliżać się do Boga, starać się być z Nim w łączności. Najbardziej pomaga zmarłym to wszystko, co nas samych zbliża do Boga. W pomocy duszom nie tyle trzeba myśleć o zmarłym – trzeba myśleć o Bogu, myśleć o tym, co Bóg uczynił dla nas w Chrystusie. To jest droga do nieba dla nas i dla zmarłych cierpiących w czyśćcu.

Stąd pośpiesznie, mechanicznie odmówiona modlitwa, Msza św. przeżywana bez duchowego zaangażowania, albo na którą idę tylko z lęku by nie zgrzeszyć i spełnić niedzielny obowiązek – takie dary niewiele pomogą zmarłym, gdyż i nas samych w niewielkim stopniu zbliżają do Boga, jeśli wręcz nie oddzielają od Niego. Z takiego powierzchownego przeżywania modlitwy czy Eucharystii my sami będziemy się musieli po śmierci oczyszczać. To przecież buduje w nas przeszkodę do pełnego przeżywania komunii z Bogiem. A na tej komunii polega niebo.

Wszystko to, co w danym dniu może być pomocą dla tych dusz ofiarujmy Chrystusowi przez ręce Maryi. Warto pamiętać, że my sami nie dysponujemy niczym, co ofiarujemy duszom w czyśćcu cierpiącym. Wszystkim tym dysponuje Boże Miłosierdzie.

Możemy chętnie darować urazy i udzielać przebaczenia różnym ludziom, którzy wobec nas zachowali się niewłaściwie; możemy to robić w intencji pomocy zmarłym, którzy tego przebaczenia potrzebują ze strony kogoś innego. Można w tej intencji wiernie wypełniać obowiązki wynikające ze swojego stanu – kapłańskiego, zakonnego ale także bycia żoną, mężem, matką czy ojcem. Przyjęcie z radością dziecka poczętego można ofiarować w intencji tych zmarłych, którzy cierpią, gdyż nie pozwolili się swojemu dziecku narodzić. Błogosławieństwo dane dziecku na dobranoc może być darem dla matek czy ojców, którzy przeklinali swoje dzieci i którzy źle je traktowali. Każdy gest życzliwości, miłości wobec swoich bliskich, sąsiadów czy osób potrzebujących, może być pomocą duszom czyśćcowym, jeśli taką intencję uczynimy. Byle tylko był to gest czyniony w łączności z Bogiem, w stanie łaski uświęcającej. Więcej na niedziela.pl