O potrzebie modlitwy za tych którzy odrzucają Jezusa, aby go przyjęli, uwierzyli w Niego, pokochali i słuchali – mówił w katedrze 25 grudnia biskup senior Ignacy Dec, przypominając historię odrzucenia Syna Bożego.

W homilii, nawiązując do Prologu Ewangelii wg. św. Jana, zachęcał do otwartości na Boże słowo i Jego obecność.

– Gdy wracamy do narodzin Jezusa, musi nas uderzyć fakt, że Maryja z Józefem nie znaleźli miejsca na urodzenie Dzieciątka w ludzkiej chacie, gospodzie, hotelu, czy w jakimś prywatnym domu. Św. Łukasz zanotował: „Porodziła pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, bo nie było dla nich miejsca w gospodzie“ (Łk 2,7).  Jezus nie znalazł miejsca u tych, do których przyszedł: „(Słowo) przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli“ (J 1,11) – cytował zauważając, że również później, podczas publicznej działalności, Jezus był wielokrotnie i na różne sposoby atakowany. Wiele razy próbowano Go pochwycić na jakimś słowie, aby Go ośmieszyć.

Zdaniem bp. Deca, nie zmieniło się to również dziś, mimo upływu ponad 2 tys. lat.

– Owo nasilenie się walki z Bogiem i Kościołem nastąpiło w czasach rewolucji francuskiej, to jest po roku 1789. Zwolennicy francuskiego Oświecenia wystąpili z hasłem, że posiadają absolutnie pewną wiedzę, odnośnie do tego, jak można i jak należy uszczęśliwić ludzkość. Mówili, że jest do tego potrzebna negacja Boga, że trzeba się odciąć od historii i „stworzyć nowego człowieka“, pozbawionego religii, odniesienia do Boga. Na linii takich haseł narodziły się w Europie w XX wieku dwa totalitaryzmy. Obydwa w programie miały na pierwszym miejscu walkę z religią i Kościołem – przypominał bp Dec dodając, że skutkiem tych prądów jest współczesne załamanie się świata wartości i rosnący chaos społeczny.

Następnie wlewając nadzieję w słuchaczy biskup powiedział, że świat i człowiek są do uratowania. – Wspomniane wyżej negatywne zjawiska współczesnego świata nie mogą pozbawić nas nadziei. Bóg jest większy niż ludzka słabość. Nie możemy się lękać – mówił zachęcając do modlitwy za odrzucających Jezusa, a także za dzisiejszych chrześcijan, aby przybliżali Jezusa światu.