W święto Podwyższenia Krzyża św. w kościele rektoralym Caritas Diecezji Świdnickiej można było uzyskać specjalne łaski od Pana Boga.

Łaski te związane są z przeżywanym od XIX wieku odpustem ku czci Podwyższenia Krzyża Świętego. Takie wezwanie otrzymała świątynia dzięki jezuitom, których sprowadził do Świdnicy ówczesny proboszcz par.  Stanisława i św. Wacława, ks. Hugo Simon. To ten kapłan w 1865 roku odkupił kościół i należący do niego budynek. Wcześniej w 1811 r. kościół został odebrany wspólnocie rzymskokatolickiej przez władze pruskie i do 1865 r. stanowił własność prywatną. Wtedy, na przestrzeni lat mury kościoła były zaadaptowane na sklep, stajnię, czy odbywały się tu sesje rady miejskiej. Należy jednak podkreślić, że początki kościoła sięgają 1267 r. Świątynia przez wieki była poświęcona św. Michałowi Archaniołowi.

14 września br. Mszy św. odpustowej przewodniczył ks. Bogusław Wojnarowski, który podkreślił, że znak krzyża świętego to modlitwa. – Jeśli chrześcijanin wie, co ten krzyż oznacza, to wie, że służy Panu Bogu. W Imię Ojca – oddaje swój intelekt Panu Bogu, i Syna – oddaje swoje serce i Ducha Świętego – oddaje Mu swoją siłę. Wszystko cokolwiek uczynię, mam czynić na chwałę Bożą – mówił kapłan przybyły z Wrocławia na zaproszenie ks. prał. Radosława Kisiela, dyrektora świdnickiego Caritas.