Bp Marek Mendyk podczas tegorocznej pasterski zachęcał, by skupić się na nadziei, jaką ze sobą niesie to narodzenie Jezusa.

Najpierw jednak w uroczystej procesji asystujący mu diakon wniósł figurkę maleńkiego Jezusa, światłość świata.

– Przybywamy na Pasterkę do naszej świdnickiej katedry, by zachwycić się Bogiem, który staje się bezbronnym dzieckiem. Teraz domyślamy się dlaczego dorosły Jezus tyle razy przypominał: „jeśli nie staniecie się jako dzieci…”. By zrozumieć Boże Dziecię trzeba stać się dzieckiem. Tylko dziecko jest w stanie zrozumieć dziecko. Mali są najbliżej Boga – wprowadzał w tematykę homilii biskup świdnicki.

Dalej zauważył, że jeżeli tak uroczyście obchodzimy narodzenie Jezusa, czynimy to dlatego, aby dać świadectwo, że każdy człowiek jest kimś jedynym i niepowtarzalnym.

– „Nie bójcie się!” – mówi Anioł Pański do pasterzy. Mówi także i do nas – w tę świętą noc. „Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu”. Dlaczego mielibyśmy się bać, kiedy wiemy że Bóg jest z nami? „Jeżeli Bóg jest z nami, któż przeciwko nam?” (Rz 8,31). To, co świętujemy dzisiejszej nocy, pokazuje, że nie musimy się bać, że świat nie jest pusty, że życie nie jest bezsensowne, że ciemności nie są już ciemne, ponieważ światło świeci w ciemności, a ciemność jej nie ogarnęła – podkreślił bp Mendyk.

więcej w GN