Pozwólmy się Panu Bogu pokochać. Odkryjmy jak wielki jest dar wielkopostnej drogi za Jezusem – mówił bp Marek Mendyk w czasie liturgii Środy Popielcowej.

Tegoroczne obrzędy Środy Popielcowej w mieście biskupim były skromniejsze. Nie było tradycyjnej procesji pokutnej z kościoła św. Józefa do katedry, a ze względu na trwającą pandemię i obrzęd posypania głów popiołem wyglądał nieco inaczej. Przewodniczący liturgii biskup tylko raz, do wszystkich, wypowiedział formułę „Pamiętaj, że jesteś prochem i w proch się obrócisz”.

Jedność z Chrystusem

W wygłoszonej homilii bp Marek Mendyk podkreślił, że pokutny charakter Wielkiego Postu jest dla większości z nas bardziej bliski i zrozumiały. – Mamy niejako wpojone, że Wielki Post jest czasem wyrzeczeń i umartwień, że odmawiamy sobie czegoś, pościmy, czynimy różne postanowienia, uczestniczymy w szczególnych wielkopostnych nabożeństwach, takich jak: Droga Krzyżowa czy Gorzkie Żale. Liturgia i obrzęd posypania głów popiołem w Środę Popielcową wymownie świadczą o pokutnym wymiarze tego dnia i o tym, że wchodzimy w taki właśnie czas życia Kościoła – mówił biskup świdnicki, zaznaczając, że Wielki Post wyraźnie jawi się nam jako czas umartwienia, który jest bardzo ważny w rozwoju osobowości człowieka zwłaszcza chrześcijanina. – I nie jest to umartwienie dla lepszego samopoczucia, ani też wyrzeczenie dla osiągnięcia własnego celu. One mają być traktowane jako środki do wyrażenia jedności z cierpiącym Jezusem i jako pomoc, by wejść w postawę pokory, prostoty, akceptacji przemijalności. To pomoże lepiej odkrywać sens i wartość tego kim jesteśmy jako chrześcijanie, na czym powinniśmy budować swoje chrześcijańskie życie; to pomaga nam odkryć wartość naszego chrztu – mówił biskup.

Obdarzać przebaczeniem

Następnie hierarcha przypomniał, że Post prowadzi do uwolnienia naszej codzienności od wszystkiego, co ją przytłacza, od przesytu informacji i od nadmiaru różnych rzeczy, które odwracają naszą uwagę od tego co najważniejsze. Post jest dany po to, aby szerzej otworzyć serce dla Zbawiciela. Biskup zwrócił uwagę, że czas Wielkiego Postu jest sposobny do przyjęcia łaski pojednania, aby obdarzać nim potem innych. – Przebaczenie pozwala nam przeżywać Wielkanoc braterstwa. W skupieniu i cichej modlitwie, nadzieja jest nam dana jako natchnienie i wewnętrzne światło, które oświeca wyzwania i wybory związane z naszym powołaniem. Przeżywanie Wielkiego Postu z nadzieją czyni nas świadkami czasu, w którym Bóg czyni wszystko nowym – mówił.

Umartwienia mają być traktowane jako środki do wyrażenia jedności z cierpiącym Jezusem i jako pomoc, by wejść w postawę pokory, prostoty, akceptacji przemijalności.

Na zakończenie bp Mendyk zaapelował o odnowienie zażyłości z Panem Bogiem: – Pozwólmy Mu się poprowadzić poprzez wsłuchiwanie się w codzienne słowo Boga; pozwólmy się Panu Bogu pokochać; odkryjmy jak wielki jest dar wielkopostnej drogi za Jezusem.

Galeria Zdjęć na Gościu Niedzielnym.